Zakłady na Serie A. Jak obstawiać włoską ekstraklasę piłki nożnej?

Każda z czołowych lig europejskich ma w sobie coś, co wyróżnia ją na tle konkurencji. Nie inaczej jest w przypadku Serie A. Liga włoska ma w naszym kraju coraz więcej sympatyków, stąd też w dzisiejszym artykule postanowiliśmy przeanalizować dla Was to, jakie zakłady z nią związane powinny znaleźć się na kuponach graczy najczęściej. Zapraszamy do lektury.

Co obstawiać w Serie A?

Wśród „ekspertów” piłki nożnej w Polsce dość popularna jest opinia według której Serie A należy do najbardziej siermiężnych i nudnych lig na Starym Kontynencie. Czy tak jest w rzeczywistości? Przyjrzyjmy się pewnej statystyce, która pokazuje, w jakim procencie dotychczas rozegranych spotkań padało powyżej 2.5 bramki (stan na 17 marca 2021r.):

Co można odczytać z powyższej tabeli? Serie A wcale nie jest tak przereklamowana, jak części pseudoznawców futbolu się wydaje. Mało tego. Ilość strzelonych goli przez zespoły włoskiej ekstraklasy stale rośnie.

Choć w sporej części przypadków za zdobywane gole odpowiada w dużej mierze tylko jedna ze stron rywalizacji, to równie często mamy do czynienia z sytuacjami, w których bramki ma na swoim koncie także druga drużyna. Oto statystyka pojedynków, podczas których oba zespoły strzelały przynajmniej po jednej bramce:

Widać zatem jak na załączonym obrazku, że prawdopodobieństwo strzelenia bramki przez dwie ekipy jest w Serie A bardzo duże. Nie są to jednak jedyne statystyki, w których włoska ekstraklasa wyróżnia się na tle konkurencyjnych lig europejskich. Do naszego porównania wybraliśmy więc jeszcze dwie wartości dość często spotykane w zakładach bukmacherskich.

Gdzie obstawiać Serie A zobacz nasz ranking legalnych bukmacherów →

Bramki to nie wszystko

Kończymy już co prawda z tematyką goli, lecz statystyka ta będzie mimo wszystko delikatnie dotykała tej dziedziny. Przyjrzymy się bowiem tym razem liczbie strzałów oddanych na bramkę:

Spadek popularności La Ligi oraz Ligue 1 może mieć poniekąd swoją przyczynę w powyższych danych. Coraz mniejsza dynamika rozgrywek wpływa rzecz jasna na ilość sytuacji podbramkowych. Czasy, w których liga hiszpańska była wzorem dla całej piłkarskiej Europy już niestety bezpowrotnie minęły.

Ostatnim z aspektów, który bezwzględnie musicie mieć na uwadze podczas obstawiania Serie A jest liczba fauli, jakie zostają popełnianie na przestrzeni pojedynczego spotkania. Myśleliście zapewne, że angielska Premier League jest w tym przypadku bezkonkurencyjna. Musimy Was jednak zmartwić. Rzeczywistość jest w tym momencie zupełnie inna:

Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Premier League nazywana jeszcze niedawno „ligą rzeźników” jest w tym momencie tą „najczystszą”. Serie A po raz kolejny znajduje się na samym szczycie.

Takie statystyczne artykuły to kolejna z nowości, jakie możecie w ostatnich tygodniach zaobserwować na naszych łamach. Jeśli chcielibyście kolejnych takich tekstów, to chyba doskonale wiecie co robić. Gwiazdki poniżej już na Was czekają! Do następnego! 